Pewna dziewczyna spod Krosna wyszła za mąż za plantatora
tytoniu spod Biłgoraja i przeniosła się tam na stałe (źle wybrali, ale nie o tym
mowa ;) ). Między Biłgorajem a Leżajskiem tytoń uprawia się od lat, rozpoczęto
jeszcze w czasach gdy wyroby tytoniowe były modne, a niektórzy świadczyli nawet
o ich pozytywnym wpływie na stan zdrowia. Powstały plantacje wraz z zapleczem
technicznym pozwalającym na suszenie liści, a w Leżajsku otwarto zakłady
skupujące surowiec. Na pograniczu Podkarpacia i Lubelszczyzny wytworzyło się
dobrze prosperujące zagłębie tytoniowe. Wyspecjalizowani rolnicy posiadają
niezbędną infrastrukturę i mają komu sprzedawać swoje wyroby. Biznes się kręci
od lat, z ojca na syna. Jeden z synów znalazł sobie żonę właśnie spod Krosna.
Jako młode małżeństwo zostali poproszeni o bycie chrzestnymi. Dziewczyna
pojechała wraz z mężem do rodzinnej parafii aby wybrać niezbędne dokumenty. Podkrośnieński
proboszcz zaczął wypytywać ich o to jak żyją i czym się zajmują. Nie
spodziewając się niczego złego przyznali się do tego, że mają gospodarstwo,
uprawiają ziemię… ogólnie rzecz biorąc, że są plantatorami tytoniu. Ksiądz dobrodziej
wielce obruszył się i stwierdził, że zbłąkane duszyczki zajmują się promowaniem
nałogów i nie wydał im wymaganych papierów!
Wróciwszy na Lubelszczyznę opowiedzieli co się wydarzyło,
czym wzbudzili wielką sensację w całej gminie. Wszyscy byli zaskoczeni, bo ogół
mieszkańców żyje z uprawy tytoniu. Nawet jeżeli nie mają własnego poletka
tytoniu to przynajmniej raz w życiu pomagali przy zbiorach liści. Wszyscy są
umoczeni w produkcji używek, jednak do tej pory traktowali to jako zwykłą gałąź
rolnictwa.
Do dzisiaj nie wiedzieliby, że nie są godni sakramentów,
gdyby nie wielebny proboszcz spod Krosna. Szczęśliwie nie przejęli się zbytnio
jego decyzją, nadal chodzą co niedzielę do kościoła, przyjmują sakramenty i cieszą
się chrześcijańskim życiem.
Zbiór tytoniu. Źródło: steemit.com
Decyzja podjęta przez księdza wydaje się pochopna i
niesprawiedliwa. Podobnie sprawy się mają z nocnymi sklepami sprzedającymi
napoje alkoholowe w Krośnie. Z dnia na dzień mogą stać się przestępcami. Co o
tym zadecydowało? Tak samo jak w powyższym przypadku – widzimisię kilku osób, a
ich decyzja nie miała nic wspólnego z rozsądną analizą sytuacji.
Skąd ta prohibicja w Krośnie?
1.
10 stycznia 2018 r. Sejm podjął uchwałę, w
której pozostawia radom miast i gmin decyzje odnośnie ilości wydawanych
koncesji na sprzedaż alkoholu, a także możliwość wprowadzenia lokalnych uchwał
ograniczających handel trunkami pomiędzy 22 a 6 rano.
2.
3 lipca 2018 r. Prezydent Miasta Krosna
zarządził przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących ograniczenia
sprzedaży alkoholu w sklepach usytuowanych na terenie miasta Krosna w godzinach
nocnych.
3.
W konsultacjach społecznych wzięło udział 311
osób, z czego 195 osób (62%) opowiedziało się za zakazem sprzedaży alkoholu w
godzinach nocnych. Jest to istotna większość, ale zwróćmy uwagę, że w wypowiedziało
się jedynie 0,8% ogółu pełnoletnich mieszkańców Krosna.
W ankiecie zawarto pytanie: „Czy
Pana/Pani zdaniem ograniczenie sprzedaży napojów alkoholowych wpłynie na
poczucie pani/Pana bezpieczeństwa”? „Tak” odpowiedziało 10 osób, „nie” – 30. (Pełnyraport z konsultacji tutaj).
Podsumowując, w konsultacjach respondenci stwierdzili, że należy zakazać sprzedaży alkoholu, mimo tego, że nie wpłynie to na zwiększenie bezpieczeństwa w mieście.
Podsumowując, w konsultacjach respondenci stwierdzili, że należy zakazać sprzedaży alkoholu, mimo tego, że nie wpłynie to na zwiększenie bezpieczeństwa w mieście.
4.
Już na kolejnej sesji Rady Miasta, czyli 31
sierpnia, miejscy rajcy niesieni przeświadczeniem o własnej nieomylności,
opierający się na jakże reprezentatywnych wynikach konsultacji społecznych
wprowadzili zakaz sprzedaży alkoholu w całym Krośnie w godzinach 22:00-6:00.
Warto zauważyć, że radni nawet nie sprawdzili ilu punktów handlowych dotyczyć
będzie uchwała! Jeden z radnych, Marcin Niepokój zapytał o to podczas sesji.
Odpowiedzi na jego pytanie udzielił Wiceprezydent Bronisław Baran „W Krośnie mamy chyba 11 sklepów sieci „Żabka" czynnych do godziny 23, wszystkie stacje benzynowe prowadzą sprzedaż alkoholu w godzinach nocnych, a do godziny 6, to chyba nie ma żadnego punktu sprzedaży alkoholu. Nawet ten sklepik na Grodzkiej jest czynny w wybiórcze dni”. Odpowiedź Prezydenta była niepełna, po jego
wypowiedzi pojawiły się kolejne głosy z sali uzupełniające listę punktów
sprzedaży, jednak nawet mimo tego nie wspomniano o wszystkich.
5.
Po sesji Rady Miasta temat wprowadzonej uchwały podjęły
Krośnieńskie portale internetowe. Okazało się, że ze względu na wprowadzenie
zakazu kilka osób w Krośnie straci pracę, a niektóre sklepy mogą zbankrutować w
całości. Problematycznym okazało się także stosowanie zakazu sprzedaży po
godzinie 22 w istotnej ilości sklepów czynnych do godziny 22:30 i 23:00.
6.
Rozpoczęto zbiórkę podpisów przeciwko nocnej
prohibicji, a trójka radnych złożyła swój projekt zmieniający zakaz na
obowiązujący od 23:00 do 5:00. Miało to ułatwić życie sklepom czynnym do 23 i pozwolić
osobom pracującym na drugą i trzecią zmianę zrobienie zakupów. Jednym słowem:
łaskawi rajcy miejscy chcieli zezwolić na to, żeby se chłop po robocie mógł
piwo wypić.
7.
Mimo chęci ostatecznie się nie udało. 13
września Rada Miasta odrzuciła wszelkie projekty racjonalizujące nocną
prohibicję. W wolnych wnioskach stanowcze głosy krytyki do pierwotnej uchwały
zgłosili miejscy aktywiści, a zarazem redaktorzy konkurencyjnych portali
internetowych: Piotr Dymiński z KrosnoCity i Adrian Krzanowski z Krosno24. Jako
pierwszy krytycznie wypowiedział się p. Dymiński, co musiało zdenerwować
Przewodniczącego Rady Miasta, gdyż ograniczył czas wypowiedzi kolejnego p.
Krzanowskiemu do jednej minuty. Obydwaj redaktorzy stwierdzili, że Uchwała nie
została należycie przygotowana, a jej skutki będą negatywne dla Krośnieńskich
przedsiębiorców. Zwrócili także uwagę, że obecnie zbierane są podpisy wśród
przeciwników uchwały i już po pierwszych kilku dniach akcji ich liczba znacznie
przewyższa ilość osób, które wzięły udział w konsultacjach.
Jest jeszcze szansa, żeby nie zakazywać w Krośnie nocnej
sprzedaży alkoholu. Wystarczy, że przed końcem września radni zrehabilitują się
i wycofają podjętą przez siebie decyzję.
Niedoszli chrzestni spod Biłgoraja poinformowali rodziców
dziecka o zaistniałej sytuacji. Rodzice zmienili chrzestnych, a wieść o
proboszczu z Krośnieńskiego rozeszła się po gminie. Skończyło się na śmiechu lokalnej społeczności
i powstaniu „wiejskiej legendy”, która pocztą pantoflową dotarła do nas (nie
jesteśmy w stanie na 100% zagwarantować, że dokładnie tak było, to tylko
plota).
W sprawie nocnej prohibicji znamy wszystkie fakty i wiemy,
że nie da się problemu rozwiązać bezkonfliktowo. Jeżeli uchwała wejdzie w życie,
to kilka sklepów upadnie, a ludzie stracą pracę. Skutki będą nieodwracalne. W
przypadku gdyby radni zorientowali się w październiku, że ich decyzja była
błędna być może nie będzie już do czego wracać, bo firmy nie będą istnieć.
W najlepszym przypadku powstanie
w Krośnie prawna fikcja. Ustawa nie zabrania bowiem sprzedaży alkoholu w barach
i restauracjach, a także podczas imprez. Jeden ze sklepów w Olsztynie (gdzie
wprowadzono już prohibicję) znalazł sposób na obejście zakazu. Przy wejściu do
sklepu sprzedawane są bilety na „imprezę eventową”, a w środku alkohol (tutajartykuł na ten temat). Ponadto częstym przypadkiem (już obecnie) jest
rozwożenie napojów wyskokowych przez taksówkarzy. Łatwo wyobrazić sobie, że po
wejściu w życie zakazu ten proceder się rozwinie.
Bilet wstępu na "imprezę" w sklepie. Fot.: Ryszard Swetru na twitterze
Oczywiście że alkohol szkodzi
zdrowiu. Tak samo jak tytoń. Powinniśmy zachęcać do zmiany nawyków u klientów,
a nie rzucać kłody pod nogi ludziom którzy z tego żyją.
Drodzy Radni – wycofajcie się ze
swojego pomysłu, jest jeszcze szansa.
Wesze w tym jeszcze interes rynkowych barow ,zeby wiecej ludzi poszlo do knajpy.
OdpowiedzUsuńChyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że palenie tytoniu jest naprawdę szkodliwe. Mało tego - uzależnia - przez co człowiek nie jest w stanie z niego zrezygnować. Na szczęście obecnie nie brakuje sposobów na poradzenie sobie z nałogiem. Metoda opisana pod tym adresem: https://allencarr.pl/ jest jedną z nich.
OdpowiedzUsuń