Nocna Jazda Samochodem Bez Celu nie ma sensu. Nie kryją tego
organizatorzy nazywając ją „…bez celu”.
Podobnie bezcelowo spoglądamy przez okna autobusu na miasto, które widzimy
codziennie, czasem bez celu przewijamy facebooka, oglądamy telewizję i tak
dalej… Nie wszystko co nie ma celu i sensu jest nudne. Podobnie jest z nocna
jazdą samochodem bez celu.
Fot.: NJSBC Krosno na Facebooku
Akcja o tej nazwie odbywa się w Krośnie od 5. lat. Ludzie spotykają
się na parkingu naprzeciwko „galerii” Zawodzie po czym kawalkadą wyjeżdżają na
miasto i okolice, i wracają w to samo miejsce. Główną atrakcją jest przejazd, a
na parkingu ludzie się integrują, rozmawiają ze sobą, spotykają, po prostu wspólnie
spędzają czas. Zazwyczaj jest to połączone ze zbiórkami charytatywnymi – łączy przyjemne
z pożytecznym, choć tytularnie jest „bez celu”.
Akcja zbiera grube setki uczestników, a dzieje się zupełnie
oddolnie. Ktoś sobie coś kiedyś wymyślił, a innym się to bardzo spodobało. Odzew jest bardzo
pozytywny.
No ale są wyjątki. W Urzędzie Miasta pojawiły się głosy
mieszkańców sprzeciwiające się NJSBC. A bo za głośno, a bo kto to widział,
a bo spać nie dajom, bo kiedyś to było.
Fotografia bez związku z artykułem.
Cóż uczynił Urząd? Tym razem nie dał pozwolenia na akcję.
Uznał wyższość opinii jednej, bądź kilku osób nad interesem kilkuset.
Ja sam nie mieszkam w centrum miasta, ale w miejscu skąd
jest blisko na Balony. Do późnych godzin nocnych słychać muzykę, a przez całą
noc ludzie chodzą drogą i rozmawiają – jest mniej spokojnie niż na co dzień.
Kiedyś nawet z rana obracałem znaki drogowe we właściwą stronę bo się w nocy
poodwracały. Uprzedzam – nie poszedłem z tego powodu do Urzędu z wnioskiem żeby
zakazać Balonów.
W Krośnie podobnego problemu nie ma, ale po Polsce jeżdżą nocą
pociągi, które zgodnie z przepisami używają donośnych sygnałów dźwiękowych przed
każdym przejazdem. Trzeba zakazać! W nocy się śpi, a nie pociągami jeździ! Wiadomo, spokojny, uczciwy człowiek w domu siedzi, a nie wala się po kraju.
Ciekawe skąd wzięli na to pieniążki, na te pociągi? A bilety takie nie za tanie...
Teraz już bez żartów. Życie w społeczeństwie, a zwłaszcza w
miastach wiąże się z ingerencją osób trzecich w nasze życie. Czy chcemy, czy
nie. Gdy się mieszka w centrum miasta to trzeba się liczyć z okresowym
zakłócaniem ciszy nocnej – na przykład przy okazji Karpackich Klimatów. Wtedy
to nawet wolno pić alkohol w miejscach publicznych.
Nocna Jazda Samochodem Bez Celu odbywa się średnio raz na
dwa miesiące. Organizatorzy wcześniej starają się o wszelkie pozwolenia:
użyczenie parkingu, użycie drogi w sposób szczególny, informują służby
(Policja, straże, Pogotowie) o możliwych utrudnieniach na drogach. Zawsze
dostawali pozwolenia. Tym razem szykowali imprezę jubileuszową – 5. urodziny akcji.
Przy okazji chcieli zbierać plastikowe nakrętki, które miały być przeznaczone
na potrzeby chorego chłopca.
Nie udało się. Organizatorzy nie dostali pozwoleń.
Urząd i Straż Miejska zasłaniają się skargami mieszkańców na zakłócanie ciszy
nocnej i zaśmiecenie parkingu. NJSBC argumentuje, że zawsze jasno komunikowała
uczestnikom o konieczności zachowania ciszy nocnej, a po imprezie parking był
czystszy niż w tygodniu. Domyślają się, że złe opinie mogły pojawić się w
odniesieniu do grupek, które zbierają się na parkingu wieczorami.
Nawet jeżeli jakieś zarzuty są uzasadnione, to władze
miejskie powinny pomóc w lepszej organizacji, a nie zarzynać imprezę. Zakazując
akcji więcej tracimy niż zyskujemy. Naprawdę, w tej sprawie można, a nawet
trzeba się dogadać. Wiemy, że Organizatorzy będą się odwoływać od decyzji –
mamy nadzieję, że Miasto po raz kolejny wykaże się wspaniałomyślnością.
Po ostatniej sprawie z nocną prohibicją Radni cieszyli się, że
aktywizuje się społeczeństwo obywatelskie, a przecież Nocna Jazda Samochodem
Bez Celu to akcja oddolna, obywatelska. Należy jej pomóc!
Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy. - J. Piłsudski
OdpowiedzUsuńZapraszamy do Jedlicza! My lubimy jak jest ciekawie - i w dodatku z celem!
OdpowiedzUsuńDziałajcie!! To nie może tak po prostu zaniknąć... , a na kolejną jazdę bez celu wspomogę kolegami z autkami 4x4 :)
OdpowiedzUsuńProfesjonalizm instruktorów z www.albar.krakow.pl jest godny pochwały. Tylko dzięki nim zdałem za pierwszym razem!
OdpowiedzUsuńA ja polecam Szkołę Jazdy www.albar.krakow.pl. Świetni instruktorzy!
OdpowiedzUsuńRóżnie bywa to z tymi mandatami i ich otrzymywaniem, ale jeśli już się zdarzy, to koniecznie trzeba wejść sobie na stronę https://zaplacmandat.pl Tam można opłacić mandat szybko, z niską prowizją i bez stania w kolejkach. Korzystajcie!
OdpowiedzUsuńCo do ubezpieczenia to ja długo szukałem oferty która będzie dobra a zarazem tania, dopiero w porównywarce https://kioskpolis.pl/kalkulator-oc-ac/ udało mi się taką odnaleźć. Pozwoliło mi to zaoszczędzić pieniądze na naprawę auta, więc się opłacało. Wam też polecam, to szybkie i wygodne, sami sprawdźcie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie czemu, nie? Jak ktoś lubi jeździć, to taka podróż nocą ma zapewne swój urok. Najważniejsze jest to, aby zachować odpowiednie środki bezpieczeństwa. Tutaj https://unilink.pl/porady/jazda-w-szpilkach-czy-grozi-za-to-mandat chociażby możecie poczytać sobie czy jadąc w szpilkach, a na pewno takie rzeczy warto wiedzieć.
OdpowiedzUsuńMnie przeraża jazda samochodem, ale chcę iść na prawko. Widziałam, że szkoła jazdy gliwice ma bardzio dobre opinie i wiele osób zdaje tam za pierwszym razem. Chyba zapiszę się tam na kurs bo zależy mi na dobrym przygotowaniu do jazdy i egzmainów.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to umieć jeździć. Uważam, że wybór odpowiedniej szkoły jest bardzo ważny. W http://naukajazdy-ostrow.pl mają naprawdę wysoką zdawalność.
OdpowiedzUsuńJazda po zmroku jest dużo bezpieczniejsza, jeśli w naszym samochodzie zamontowane są odpowiednie żarówki.
OdpowiedzUsuńhttps://motoledy.pl/pl/h11/189-zarowka-led-h11-12v-11w-canbus-5901414680466.html